czwartek, 2 lutego 2012

Znowu obiad :D

Wypróbowałam przepis na karkówkę stąd. I wyszło wyśmienicie, więc zdjęć oczywiście nie ma - tak szybko została pochłonięta.
A tak poza tym to mam ochotę zrobić jakieś ciacho, duuużo ciach ;D Spodziewajcie się wkrótce słodkich postów;) Chyba zrobię pieguski :d albo wz, mniam.. :)
Ej, przypomniało mi się, że muszę zakwas nastawić na chlebuś. Tak, kolejna próba, kolejny nowy przepis. Bo ja się tak łatwo nie poddaję, a co! ;)

Brak komentarzy: