Schab

Dzisiaj wyczarowałam schab czerpiąc inspirację z różnych przepisów z internetu. Był w ziołach i  z sosem chrzanowym. Niestety znów zapomniałam zrobić zdjęcia, więc na razie Wam nie pokażę. Ale zostało go jeszcze to jutro zrobię jak znowu nie zapomnę :P
A przepis przedstawia się tak:
1kg schabu
zioła ulubione (ja dałam prowansalskie, kminek, bazylię)
sól
olej+musztarda+kapka octu
sos (sok powstały z pieczenia+chrzan+śmietana+pieprz+sól; ilości wg uznania)

Schab natrzeć solą i wymaczać ziołami pomieszanymi z mieszanką z oleju. Odstawić co najmniej na 1h do lodówki. Potem wstawić do piekarnika nagrzanego na 200C i piec 15 min, następnie zmniejszyć temperaturę do ok. 180C i piec ok. 1h-1,5h sprawdzając widelcem miękkość.
Zlać sok do rondelka dodać chrzan, śmietanę, doprawić solą i pieprzem, podgrzewając na małym ogniu.
Schab pokroić w plastry i podawać z sosem. Smacznego!

Gołąbki na odwrót

Na obiad dzisiaj stworzyłam gołąbki na odwrót, czyli nie zawijane kapustą tylko z kapustą poszatkowaną wymieszaną z mięsem. Do tego sosik pomidorkowy i "niebo w gębie" po prostu! ;D Gołąbki powstają wg sekretnego przepisu mojej cioci. No cóż, nie był na tyle sekretny skoro go z mamą zdobyłyśmy xD Ale to faaajna ciocia;) Dobrze jest mieć taką rodzinkę, hihihi :)
Coś mi za wesoło, powinnam się już uczyć dawno. Lecę więc. Pozdrawiam smakowicie ;))

Szybki postny obiadek

Z racji tego, że obiad miał być szybki i smaczny wymyśliłam takie danie(choć zapewne nie jestem jedyna i milion osób już dawno na to wpadło to jednak się tym z Wami podzielę):
Ugotowany ryż
Warzywa na patelnię (mrożonka, ale bardzo dobra; nie jestem zwolenniczką mrożonek, ale ta była jakaś wyjątkowa, chyba z frimy Agram czy coś ;))
Sól, pieprz do smaku
Curry
Warzywa przyrządziłam wg przepisu na opakowaniu, dodałam sól, pieprz i curry. Dorzuciłam do tego ugotowany ryż i wymieszałam. Mówię Wam wyszło pysznie! ;d Niestety nie posiadam zdjęc, tak szybko zostało pochłonięte przez rodzinę :D
Idę jeść(=kolacja) ;))

Tort z grudnia

czyli z urodzin drugiego brata:)) Śmietanowy z wiśniami i szlachetnym nasączeniem... Smakował ;)

Pizza :d

Na bogato :D Jeszcze przed pieczeniem. Ajj się głodna aż zrobiłam no! Idę jeść. xD